wtorek, 31 marca 2015

Wreszcie w domu.
Lubię być w domu.
Niedługo będzie nowy dom.
Niebawem trochę  o tym opowiem.
Na razie zbieram pomysły jak nowy dom przysposobić do bycia moim: w kremowej bieli, szarościach i ciemnym drewnie.
Będzie tam sporo książek i kilka roślin.
Trzymam kciuki i  odliczam dni.
Tak właśnie!

Raport z postanowień:
a) próżności - dziś ich brak
b) duchowości - nadal odłożone na potem;
c) kariera - jeszcze nie jej czas, ale dziś zasadniczo jestem ze swojej pracy nawet zadowolona.
.....
Z okazji szóstego dnia tutaj życzę sobie skonkretyzowania postanowień zawodowych. Reszta na razie pod kontrolą.

Plan krótkoterminowy: kawka lub spać.
Plan średnioterminowy: sfinalizować zakup miejsca z osiągalnych marzeń.
Plan długoterminowy: wytrwać w postanowieniach z dni poprzednich.

Przyjemnego marcowego wieczorku wtorku dla Was.
PA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz