wtorek, 31 maja 2016

To uczucie, gdy budzisz się wcześnie pamiętając szczegóły przyjemnego snu...
Idzie nowe.
Rośnie.
We mnie.

niedziela, 22 maja 2016

W dniu mych urodzin huknął piorun.
19-go zobaczyłam dwie kreski.
20-go też.
25-go usg.
Czyżby?              

środa, 20 stycznia 2016

Statystyki nie kłamią.
Blogerka ze mnie żadna :)
Ale co tam.... ważne, że do przodu .

Egzamin zdany na 5. Teraz skończyć część pisemną muszę, ale pisanie idzie ciężkooooo.
Ochoty na bycie naukowcem to ja ewidentnie nie mam mimo możliwości.
Najchętniej kurą domową bym została, no!
A mi tu karierę akademicką przyszło robić, mamma mia.

Mieszkanko uszykowane już całkiem prawie już.
Przestronnie jest i domowo się robi.
Lubię to.

Tyle na dziś.