Powoli wyczuwam oddech lata.
Postanawiam z tej okazji przypomnieć o sobie bliższym i dalszym znajomym królika.
Coraz śmielej rozmyślam o wcieleniu w życie projektu szycie.
Tak będzie.
Najpierw jednak muszę zwalczyć prokrastynację.
Przydatny adres tu:
http://laboratorium-zmieniacza.blog.pl/2013/08/04/zawodowy-prokrastynator-czyli-podroz-po-meandrach-lenistwa-cz-1/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz