niedziela, 5 kwietnia 2015

Wielkanoc.
Rezurekcja - pierwsza od wieków...
Śniadanie prawie w komplecie...
Podwieczorek z bratem...
Wieczór z najbliższą młodzieżą...
Było dobrze, niemniej...
...czekam na ten czas, kiedy celebracja świątecznych dni, odbywać się będzie całkiem po naszemu.

EDIT: 1.07.2018
Kiedyś tak myślałam, i właściwie nadal myślę, choć coraz bardziej zdaję sobie sprawę, że  wiąże się to z sytuacją, która totalnie mnie przeraża. Ale.... dziś nie o tym..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz